WARTO BYĆ POLAKIEM

Konferencja zorganizowana przez Stowarzyszenie "Wspólnota Polska"
poświęcona myśli politycznej i społecznej śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego
Dom Polonii im. prof. Andrzeja Stelmachowskiego w Warszawie, 10 listopada 2022 roku


Lech Kaczyński - Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

Odwaga i wiarygodność” – tak brzmiało hasło kampanii wyborczej Lecha Kaczyńskiego. Wizję IV Rzeczypospolitej określał jako program „Polski solidarnej, która szuka swoich korzeni w wielkiej potrzebie wspólnoty, a moralnych początków – w Sierpniu 1980 roku”.

Lech Kaczyński obejmował najwyższy urząd w państwie z przekonaniem, że Polsce potrzebne są zmiany. Zmiany, które wzmocnią państwo wewnętrznie oraz przygotują je na nowe globalne wyzwania. Jako jeden z pierwszych polskich polityków dostrzegał konieczność formułowania własnej wizji rozwoju i modernizacji Polski po wejściu do Unii Europejskiej. Czas budowania silnego i sprawnego państwa. Przyjaznego dla obywateli i liczącego się na arenie międzynarodowej. Tylko takie państwo zagwarantuje wszystkim Polakom solidarny i sprawiedliwy rozwój.

Z pierwszą wizytą zagraniczną Lech Kaczyński udał się w styczniu 2006 roku do Stolicy Apostolskiej. Podczas spotkania się z papieżem Benedyktem XVI rozmawiał z nim m.in. o planowanym przyjeździe Ojca Świętego do Polski, do którego doszło w maju).

Miał własną – odważną i ambitną – wizję polityki zagranicznej, którą dookreślały polska racja stanu, dążenie do umacniania niepodległości i bezpieczeństwa Rzeczypospolitej, wzmacnianie struktur państwa, zwiększenie znaczenia Polski w Europie i w świecie.

"Moim zadaniem jest doprowadzić do tego, by nasze stosunki z innymi państwami stały się czynnikiem dynamizującym przemiany, wzmacniającym nasze poczucie wartości i nasze przywiązanie do ojczyzny. Drogą do tego jest odrzucenie narodowych kompleksów, ciągłego podnoszenia naszych słabości, chorobliwej tendencji do naśladownictwa, także wtedy, gdy chodzi o zjawiska i postawy wątpliwie czy też jawnie szkodliwe. Aby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być. Gdy się chce szacunku innych, trzeba najpierw szanować siebie." Źródło: Orędzie 23 grudnia 2005, Warszawa.

Przedstawiamy poniżej niektóre z prezydenckich priorytetów.

BEZPIECZEŃSTWO

Prezydent Lech Kaczyński uznawał Sojusz Północnoatlantycki za najważniejszy fundament bezpieczeństwa Polski i Europy. Od początku kadencji polityka prezydenta zmierzała do umocnienia więzi transatlantyckich nadszarpniętych po interwencji USA w Iraku w 2003 roku. Prezydent RP dostrzegał też konieczność przygotowania NATO na zagrożenia nowego typu.

W czasie prezydentury Lecha Kaczyńskiego Polska wprowadziła do europejskiej debaty problem bezpieczeństwa energetycznego, przedstawiając koncepcję Europejskiego Paktu Bezpieczeństwa Energetycznego (ETBE), tzw. paktu muszkieterów. Polskie postulaty Sojusz uwzględnił w swych dokumentach na szczycie w Rydze (28-29 listopada 2006 r.). Prezydent Lech Kaczyński od początku kadencji uważał, że stabilizująca rola NATO nie będzie trwała bez kontynuacji polityki rozszerzania Paktu. Dlatego prezydent wspierał członkowskie aspiracje naszych wschodnich partnerów - przede wszystkim Ukrainy i Gruzji. Choć nie udało się przeforsować na szczycie NATO w Bukareszcie (2-4 kwietnia 2008 r.) objęcia tych krajów Planem na Rzecz Członkostwa (Membership Action Plan, MAP), to tylko dzięki stanowczej postawie polskiego prezydenta oba te państwa otrzymały w deklaracji końcowej szczytu zapewnienie przyszłego członkostwa w Sojuszu.




Uznając konieczność angażowania sił NATO także poza obszarem Europy (np. Afganistan), prezydent konsekwentnie opowiadał się za wzmacnianiem tradycyjnej funkcji Sojuszu, czyli obrony państw członkowskich. Inne kraje również zaczęły dostrzegać konieczność „powrotu do korzeni Sojuszu”. Stąd w deklaracji szczytu w Strasburgu i Kehl (3-4 kwietnia 2009 r.) znalazły się zapisy mówiące, że NATO musi być lepiej przygotowane do reakcji na potencjalne zagrożenia zarówno wobec terytorium Sojuszu, jak i w jego sąsiedztwie.

POLITYKA EUROATLANTYCKA

Prezydent Lech Kaczyński prowadził aktywną politykę, która pozwoliła Polsce odzyskać należne jej miejsce wśród krajów Unii Europejskiej. Celem było upodmiotowienie Polski w polityce międzynarodowej. Przyczynił się do postrzegania Polski jako lidera regionu wśród państw Europy Środkowej i Wschodniej, zarówno tych będących członkami UE, jak i aspirujących do członkostwa.

Dużą wagę przywiązywał do współpracy i sojuszu Polski ze Stanami Zjednoczonymi. Jego zdaniem doświadczenia historyczne, zaangażowanie USA w obie wojny światowe i walkę z komunizmem, uczyniły z Ameryki sojusznika krajów Europy Wschodniej.

Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku poszerzyło płaszczyznę współpracy Polski ze Stanami Zjednoczonymi. Jako członek europejskiej wspólnoty, Polska popiera rozwój dialogu transatlantyckiego.

"Bardzo cieszymy się z dobrych, stosunków ze Stanami Zjednoczonymi. Cenimy sobie współpracę z tym krajem ze względu na istotne związki historyczne, ze względu na kilka milionów obywateli Stanów Zjednoczonych, którzy są z pochodzenia Polakami. Ale także ze względu na rolę tego potężnego państwa w powstrzymaniu komunizmu w Europie i innych częściach świata. Ze względu na walkę, którą Stany Zjednoczone prowadzą o rozwój systemów demokratycznych. W tym zakresie jesteśmy i pozostaniemy ze Stanami solidarni."

Ważne dla nas jest także wykorzystanie możliwości, jakie daje współpraca multilateralna w ramach NATO i na forum ONZ. Prezydent RP wielokrotnie akcentował znaczenie solidarności dla rozwiązywania międzynarodowych problemów. Szczególnie mocny fundament dla solidarnej współpracy Polski ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki oraz demokracjami europejskimi stanowią wspólnie wyznawane wartości.

Wysoki poziom oraz intensywność polsko-amerykańskich kontaktów politycznych odzwierciedla wagę tych relacji dla Polski. Kierując się troską o jak najkorzystniejszy kierunek rozwoju stosunków naszego kraju ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki, Prezydent Kaczyński niejednokrotnie podczas spotkań oraz rozmów telefonicznych miał okazję wymieniać opinie z amerykańskimi przywódcami na tematy priorytetowe w relacjach dwustronnych oraz wielostronnych.

Nasze stosunki ze Stanami Zjednoczonymi mają wymiar szczególny także z uwagi na fakt, że w kraju tym przez lata osiedlało się wielu polskich emigrantów, tworząc największe poza granicami Polski skupisko Polaków i osób o polskich korzeniach. Współpraca z amerykańskimi środowiskami polonijnymi w zakresie umacniania łączących nas więzi i promowania Polski za oceanem stanowi niezwykle ważne zadanie. Prezydent Lech Kaczyński dba o utrzymywanie żywych kontaktów z Rodakami zza oceanu; przy okazji pobytów w Stanach Zjednoczonych wielokrotnie brał udział w spotkaniach z przedstawicielami organizacji polonijnych i z amerykańską Polonią.

Prezydent Kaczyński w czasie swojej prezydentury odwiedził 36 państw, składając 116 wizyt.

GLOBALNA SOLIDARNOŚĆ PAŃSTW

Prezydent wielokrotnie akcentował znaczenie solidarności dla rozwiązywania międzynarodowych problemów i wskazywał na możliwości, jakie daje współpraca w ramach organizacji międzynarodowych, zwłaszcza na forum ONZ. Lech Kaczyński reprezentował Polskę w debacie generalnej podczas ostatnich czterech sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku (2006 – 2007 – 2008 – 2009). Udział w spotkaniach, w których uczestniczą szefowie rządów i przywódcy ponad stu państw oraz wystąpienia prezydenta przed Zgromadzeniem Ogólnym umożliwiały przedstawienie stanowiska Polski wobec aktualnych, najważniejszych tematów globalnych.

19 września 2006 roku wystąpił na forum Debaty Generalnej 61. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku, poruszając kwestię reformy ONZ oraz globalnej solidarności państw, jako odpowiedzi na negatywne skutki globalizacji. Podkreślił także zaangażowanie Polski w misje stabilizacyjne i pokojowe w Kosowie, Afganistanie, Demokratycznej Republice Konga oraz w Libanie i Iraku, sygnalizował również potrzebę umacniania przyjacielskich stosunków z sąsiadami – Niemcami i Rosją.

Popierał starania Gruzji i Ukrainy o akcesję do NATO (także podczas szczytu NATO w Bukareszcie w 2008 roku).

POLITYKA WSCHODNIA

Rozwijanie bliskich i partnerskich stosunków z krajami Europy Środkowo-Wschodniej pozostawało jednym z priorytetów polityki zagranicznej Prezydenta RP. W trakcie swojej prezydentury Lech Kaczyński wielokrotnie spotykał się z przywódcami państw Krajów Bałtyckich, Europy Wschodniej i Kaukazu Południowego. Zgodnie z doktryną mentora współczesnej polityki wschodniej Polski Jerzego Giedroycia – niepodległość Polski jest związana z niepodległością krajów Europy Wschodniej - Prezydent Kaczyński wielokrotnie opowiadał się za umocnieniem suwerenności, integralności terytorialnej i niepodległości tych państw.

Szczególne związki w polityce Prezydenta RP dostrzegamy w relacjach z krajami, które kiedyś współtworzyły Rzeczpospolitą Obojga Narodów - Republiką Litewską, Ukrainą i Republiką Białoruś. Choć ta ostatnia, niestety, wciąż pozostaje państwem autorytarnym, Prezydent zawsze opowiadał się za jej pełną niezależnością i potrzebą demokratyzacji. Bliskie i przyjacielskie stosunki z Wilnem i Kijowem sprawiły, że głos Prezydenta RP w sprawach krajów Europy Wschodniej jest słyszany i szanowany w Europie i na świecie.

W sierpniu 2008 roku, w obliczu ataku wojsk rosyjskich na Gruzję, był inicjatorem podróży prezydentów Ukrainy, Litwy, Estonii i premiera Łotwy do Gruzji, gdzie wspólnie uczestniczyli w wiecu politycznym w Tbilisi, udzielając poparcia prezydentowi Gruzji Micheilowi Saakaszwilemu. Był zdecydowanie przeciwny agresywnym rządom Władimira Putina. Zorganizowana przez Lecha Kaczyńskiego demonstracja solidarności przywódców krajów Europy Środkowej i Wschodniej z zaatakowaną przez Rosjan Gruzją jest jednym z najważniejszych dokonań jego prezydentury.




We współpracy ze wschodnimi sąsiadami Polski, Prezydent Kaczyński działa również na rzecz dywersyfikacji dostaw surowców energetycznych. Był inicjatorem tzw. „Inicjatywy Krakowskiej” – Szczytów energetycznych z udziałem przywódców państw Europy Środkowo-Wschodniej, które odbywają się regularnie od maja 2007 r. Wynikiem tych Szczytów jest znaczący postęp w pracach nad Euroazjatyckim Korytarzem dla Transportu Ropy Naftowej (EAKTR), którego część stanowi rurociąg Odessa-Brody-Płock oraz tras nowych gazociągów do Europy.

UNIA EUROPEJSKA

"Przyszłość Unii Europejskiej to dobra współpraca suwerennych państw, zajmujących w różnych sprawach różne stanowiska, ale umiejących się porozumieć dla wspólnego dobra." Źródło: Maciej Chojnowski, Marek Krukowski, Warto być Polakiem. Prezydent Lech Kaczyński, op. cit., s. 32.

Polska w planach Lecha Kaczyńskiego miała należeć do grona sześciu najważniejszych państw UE oraz odgrywać rolę unijnego lidera dla grupy państw członkowskich z Europy Środkowej. Nie postrzegał Unii jako supermocarstwa, odbierającego suwerenność krajom członkowskim, raczej jako „Europę ojczyzn”. Dla Polski widział w UE szansę na trwałe bezpieczeństwo, rozwój i modernizację.

Opowiadam się za Unią jako silnym związkiem państw. Nie będę udawał, że jestem entuzjastą wejścia Polski do strefy euro, ale też doskonale rozumiem, że jest to nieuniknione, tak jak nieuniknione było samo przystąpienie do UE (…). Uznanie Polski za poważne państwo jest nam potrzebne, żeby dobrze funkcjonować w rzeczywistości międzynarodowej. Jest to potrzebne także obywatelom, ponieważ ich status wyznacza w dużej mierze to, jaki jest status państwa. Zwłaszcza wówczas, gdy nie ma granic i można rok pracować w Niemczech, rok w Anglii, rok we Francji.” (Ostatni wywiad).

W 2009 roku, w przededniu 5. rocznicy przystąpienia Polski do UE, Lech Kaczyński wygłosił orędzie telewizyjne, w którym nazwał 1 maja 2004 roku jednym z najważniejszych dni w naszej narodowej historii. Podziękował też swoim poprzednikom i kolejnym szefom rządów „za pracę na rzecz wejścia Polski do UE”.

"1 maja 2004 roku to jeden z najważniejszych dni w naszej narodowej historii. Przez wieki Rzeczpospolita była częścią politycznego Zachodu. W wielu wymiarach nasz kraj uczestniczył w jego życiu politycznym, kulturalnym i naukowym. Rozbiory Polski brutalnie przerwały ten stan. Pokolenia Polaków walczyły o to, by Polska niepodległa powróciła na należne jej miejsce w rodzinie wolnych narodów. Udało się to w roku 1918. Niestety, niepodległość nie trwała długo. Dwadzieścia lat temu historyczne czerwcowe wybory rozpoczęły nowy okres. (…) Unia nie jest tworem idealnym, dość często możemy się o tym przekonywać. Ale Polacy mają powody do zadowolenia z tych pierwszych pięciu lat. Pokazaliśmy Europie naszą zaradność, pracowitość i dynamizm. Unia okazała się dla nas źródłem znaczącego wsparcia ekonomicznego, otworzyła swoje rynki na polskie produkty. Polacy jako społeczeństwo doskonale sobie poradzili w nowych warunkach." Źródło: Orędzie z okazji 5-lecia Polski w Unii Europejskiej, 30 kwietnia 2009.




10 października 2009 roku podpisał akt ratyfikacyjny Traktatu Lizbońskiego. „Polska w istocie wywalczyła wszystko, co chciała” – powiedział w Lizbonie, mając na myśli kwestię energetyki, przepisy, które gwarantują pewien zakres suwerenności państw narodowych oraz fakt, że UE nie będzie miała symboli charakterystycznych dla państwa.

POLITYKA HISTORYCZNA

Priorytetem polityki odznaczeniowej zainicjowanej i prowadzonej przez Lecha Kaczyńskiego jest honorowanie „cichych bohaterów”, czyli osób zasłużonych dla polskiej wolności i niepodległości, lecz na przestrzeni lat niedocenionych, „Przywracanie pamięci” to konsekwentnie prowadzone od początku kadencji działania przypominające ważne, a mało znane lub nieznane wydarzenia historyczne.

Aby młodzi ludzie byli przekonani o wartości swojej historii, trzeba próbować przedstawiać ją w szerszym kontekście Europy i świata, należy używać uniwersalnych pojęć, takich jak wolność, niezależność. Będą wówczas mogli przekazywać tę wiedzę rówieśnikom, sąsiadom z innych krajów, być dumni z tego co zrobili nasi przodkowie, a jednocześnie postrzegać nasz kraj w kontekście kształtowania oblicza tej części Europy i wpływu na to, jacy dzisiaj jesteśmy. Źródło: prezydent.pl

Ważnym rozdziałem prezydentury Lecha Kaczyńskiego obok polityki historycznej, była polityka orderowa, jak również odznaczeniowa. Starał się pielęgnować pamięć o dziejach Polski, wskrzeszać świadomość patriotyczną i dumę narodową.

"Polityka historyczna to nie upiększanie naszej ojczystej historii – to budowanie świadomości polskich dziejów, nie tylko momentów chwały. Nasza historia to zarówno blaski, jak i cienie. Obrazu przeszłości Polski nie da się odmalować tylko jasnymi albo tylko ciemnymi barwami. Oczywiście istnienie muzeów, takich jak Muzeum Powstania Warszawskiego – a mam nadzieję, że wkrótce zostaną zrealizowane również kolejne dwa projekty: Muzeum Historii Polski i Muzeum Historii Żydów Polskich – pomaga w nowoczesny i komunikatywny sposób przedstawiać naszą historię. Trzeba jednak zawsze pamiętać, że niezwykle istotne są podręczniki, z jakich korzystają w szkole uczniowie." {...} "Rocznice wydarzeń stanowiących kamienie milowe na drodze do wolnej Polski powinny być okazją do uzmysłowienia młodemu pokoleniu, komu zawdzięczają to, że mogą dziś żyć w kraju suwerennym, liczącym się w Europie." Źródło: prezydent.pl

W 2006 roku jako Prezydent Rzeczypospolitej powołał nowy, niezwykle potrzebny order – Order Krzyża Wojskowego, który jest nadawany za zasługi w działaniach przeciwko terroryzmowi lub podczas operacji pokojowych.

Za jego prezydentury ordery Orła Białego otrzymali zarówno polscy bohaterowie zamordowani przez komunistów (m.in. Łukasz Ciepliński, prezes IV Komendy WiN), jak i żyjące, ale pomijane przez poprzedników postacie ważne dla wolnej Polski (m.in. Andrzej Gwiazda, pośmiertnie Zbigniew Herbert, Bogusław Nizieński, abp Ignacy Tokarczuk, Anna Walentynowicz).

Pamiętał również o zwykłych działaczach „Solidarności” i innych organizacji opozycyjnych i podziemnych, którzy w okresie jego prezydentury doczekali się symbolicznego uznania swoich zasług ze strony Rzeczypospolitej. W Kancelarii Prezydenta RP powołany został Zespół do opiniowania wniosków przedstawianych prezydentowi RP o nadanie odznaczeń za zasługi w działalności opozycyjnej oraz w Związku Zawodowym „Solidarność” w latach 1980-1989, który posiada również inicjatywę zgłaszania propozycji honorowania osób odznaczeniami państwowymi.

WSPARCIE NAJSŁABSZYCH

Począwszy od pierwszych lat transformacji w Polsce rozwarstwienie społeczne ogromnie wzrosło. Mimo, że w Polsce przeciętna płaca rośnie, to jednak ogromna liczba pracowników zarabia poniżej średniej krajowej.

Polska solidarna

Prezydent Lech Kaczyński od początku opowiadał się za Polską solidarną - za taką formą organizacji społeczeństwa, w której korzyści z wolności, z rozwoju, są korzyściami dzielonymi między wszystkich obywateli. Podstawą państwa solidarnego jest udział całości społeczeństwa we wzroście gospodarczym, osłona najmniej zarabiających, zapewnienie godnej emerytury.

Wsparcie rodziny

Wsparcie dla najsłabszych to wsparcie rodziny. Dlatego Lech Kaczyński popiera wszelkie inicjatywy na rzecz umacniania praw rodzin, polepszenia ich sytuacji ekonomicznej i otwierania nowych perspektyw rozwoju. Podkreśla, że konieczne jest skoncentrowanie energii i środków na wspieraniu samej rodziny i upowszechnianiu świadomości, jak wielka jest jej społeczna wartość.

Solidarność społeczna potrzebna jest wszystkim pokrzywdzonym przez los. Prezydent RP zawsze aktywnie wspierał działalność organizacji pozarządowych, deklarując pomóc w przełamywaniu problemów natury prawnej, które często utrudniają im pracę. Prezydent podkreśla ich ogromną rolę, troskę o to, aby nie było w naszym kraju ludzi zapomnianych, ludzi wykluczonych.

Równy dostęp do służby zdrowia

Mając na uwadze, że jednym z filarów wsparcia najsłabszych jest zapewnienie wszystkim obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych, Lech Kaczyński sprzeciwia się wszelkim działaniom mogącym doprowadzić do ograniczenia dostępności świadczeń zdrowotnych dla najuboższych.

Równouprawnienie niepełnosprawnych

Polska solidarna nie może zapominać o osobach niepełnosprawnych, umożliwiając im dostęp do edukacji, pracy, swobodnego udziału w życiu społecznym i zawodowym. Troska o tak rozumiane równouprawnienie jest jednym z priorytetów prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Osobom niepełnosprawnym, które nie mogą samodzielnie funkcjonować oraz pracować, trzeba zapewnić godne środki do życia i wsparcie ze strony Państwa. Dlatego prezydent sprzeciwia się likwidacji Państwowego Funduszu Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.


Na podstawie: prezydent.pl




STRONA GŁÓWNA "WARTO BYĆ POLAKIEM"
























ORGANIZATOR




PROJEKT FINANSOWANY ZE ŚRODKÓW KANCELARII PREZESA RADY MINISTRÓW
W RAMACH KONKURSU POLONIA I POLACY ZA GRANICĄ 2022